Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pieśni Powstania Warszawskiego.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pieśni Powstania Warszawskiego.. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 maja 2012

Pieśni Powstania Warszawskiego - "Warszawskie dzieci".


Autorem tekstu był Stanisław Ryszard Dobrowolski ("Goliard"). Muzykę napisał Andrzej Panufnik. Po raz pierwszy opublikowano ją 4 lipca 1944 roku na łamach dziennika "Demokrata". Po wybuchu powstania "Warszawskie dzieci" utrwalono również na płycie w celu nadania przez "Błyskawicę" (pierwsza emisja 8 sierpnia) oraz wydano ulotkę z tekstem i nutami.

--------------------
Nie złamie wolnych żadna klęska,
Nie strwoży śmiałych żaden trud -
Pójdziemy razem do zwycięstwa,
Gdy ramię w ramię stanie lud.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Za każdy kamień Twój, Stolico, damy krew!
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew!

Powiśle, Wola i Mokotów,
Ulica każda, każdy dom -
Gdy padnie pierwszy strzał, bądź gotów,
Jak w ręku Boga złoty grom.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój...

Od piły, dłuta, młota, kielni -
Stolico, synów swoich sław,
Że stoją wraz przy Tobie wierni
Na straży Twych żelaznych praw.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój...

Poległym chwała, wolność żywym,
Niech płynie w niebo dumny śpiew,
Wierzymy, że nam Sprawiedliwy,
Odpłaci za przelaną krew.

Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój...

czwartek, 22 marca 2012

Pieśni Powstania Warszawskiego - "Marsz Mokotowa"

Sceny pochodzą z filmów z inscenizacji "Mokotów 1944"

To jedna z najpopularniejszych pieśni Powstania Warszawskiego. Autorem tekstu jest kpr. pchor. „Karnisz” – Mirosław Jezierski, żołnierz 2 plutonu WSOP (Wewnętrzna Służba Ochrony Powstania). Muzykę napisał  ppor. „Krzysztof” – Jan Markowski.
Marsz przyjął się błyskawicznie na całej dzielnicy, w czym pomogło opublikowanie tekstu i nut w czasopiśmie „Baszta”.  Bardzo popularny był również po wojnie, kiedy  publikowano go we wszelkich możliwych śpiewnikach i antologiach.  

----------------------------------

Nie grają nam surmy bojowe
I werble do szturmu nie warczą,
Nam przecież te noce sierpniowe
I prężne ramiona wystarczą.
Niech płynie piosenka z barykad
Wśród bloków, zaułków, ogrodów,
Z chłopcami niech idzie na wypad,
Pod rękę, przez cały Mokotów.

Ten pierwszy marsz ma dziwną moc,
Tak w piersiach gra, aż braknie tchu,
Czy słońca żar, czy chłodna noc,
Prowadzi nas pod ogniem z luf.
Ten pierwszy marsz to właśnie zew,
Niech brzmi i trwa przy huku dział,
Batalion gdzieś rozpoczął szturm,
Spłynęła łza i pierwszy strzał!

Niech wiatr ją poniesie do miasta,
Jak żagiew płonącą i krwawą,
Niech w górze zawiśnie na gwiazdach,
Czy słyszysz, płonąca Warszawo?
Niech zabrzmi w uliczkach znajomych,
W Alejach, gdzie bzy już nie kwitną,
Gdzie w twierdze zmieniły się domy,
A serca z zapału nie stygną!

Ten pierwszy marsz ma dziwną moc,
Tak w piersiach gra, aż braknie tchu,
Czy słońca żar, czy chłodna noc,
Prowadzi nas pod ogniem z luf.
Ten pierwszy marsz niech dzień po dniu,
W poszumie drzew i w sercach drży,
Bez próżnych skarg i zbędnych słów,
To nasza krew i czyjeś łzy!

piątek, 20 stycznia 2012

Pieśni Powstania Warszawskiego - "Sanitariuszka Małgorzatka".



Tekst napisał żołnierz Pułku "Baszta" Mirosław Jezierski, jako podziękowanie dla sanitariuszki Janiny Zaleskiej "Małgorzatki". Autorem muzyki był Jan Krzysztof Markowski (napisał muzykę również do "Marszu Mokotowa" i "Małej dziewczynki z AK").

-----------------------------------------

Przed akcją była skromną panną,
Mieszkała gdzieś w Alei Róż,
Miała mieszkanko z dużą wanną,
Pieska pinczerka, no i już.

I pantofelki na koturnach
I to, i owo, względnie, lub,
Trochę przekorna i czupurna
I tylko „Mewa”, albo „Klub”.

Na plażę biegła wczesnym rankiem,
Aby opalić wierzch i spód,
Dzisiaj opala się junakiem
I razem z nami wcina miód.

Sanitariuszka „Małgorzatka”
To najpiękniejsza jaką znam,
Na pierwszej linii do ostatka
Promienny uśmiech niesie nam.

A gdy nadarzy ci się gratka,
Że cię postrzelą w prawy but,
To cię opatrzy „Małgorzatka”
Słodsza niż przydziałowy miód.

Ta „Małgorzatka” to unikat;
Gdym na Pilicką dzisiaj wpadł
Czytała głośno komunikat,
A w dali głucho walił piat.

Tak jakoś dziwnie się złożyło,
Że choć nie miałem żadnych szans.
Niespodziewanie przyszła miłość,
Jak amunicja do pe-panc.

Idylla trwałaby do końca,
Lecz jeden szczegół zgubił mnie,
Dziś z innym chodzi po Odyńca,
Bo on ma stena, a ja nie.

Sanitariuszko „Małgorzatko”,
Jakże twe serce zdobyć mam,
Choć sprawa wcale nie jest gładka,
Już jeden sposób dobry znam:

Od „Wróbla” dziś pożyczę visa
I gdy zapadnie ciemny mrok,
Pójdę na szosę po „Tygrysa”
W ręce Małgosi oddam go!

wtorek, 17 stycznia 2012

Pieśni Powstania Warszawskiego - "Chłopcy silni jak stal".



Tekst napisał żołnierz batalionu "Parasol" Józef Szczepański ("Ziutek") w czasie stacjonowania w pałaciu Krasińskich. Był on również autorem piosenki "Pałacyk Michla". Ciężko ranny w trakcie ewakuacji Starego Miasta zmarł w powstańczym szpitalu. Pośmiertnie awansowany do stopnia podporucznika .


Józef Szczepański "Ziutek" (1922-44).

-----------------------------------------
Chłopcy silni jak stal,
oczy patrzą się w dal,
nic nie znaczy nam wojny pożoga.
Hej, sokoli nasz wzrok,
w marszu sprężysty krok
i pogarda dla śmierci i wroga.

Gotuj broń, naprzód marsz, ku zwycięstwu!
W górę skroń! Orzeł nasz lot swój wzbił.
/Chłopcy silni jak stal,
oczy patrzą się w dal.
Hej, do walki nie zbraknie nam sił!/bis

Godłem nam biały ptak,
a „Parasol” — to znak,
naszym hasłem piosenka szturmowa.
Pośród kul, huku dział
oddział stoi jak stał,
choć poległa już chłopców połowa.

Dziś padł on, jutro ja, śmierć nie pyta...
Gotuj broń! — Krew ci gra boju zew.
/Chłopcy silni jak stal,
oczy patrzą się w dal,
a na ustach szturmowy nasz śpiew./bis

A gdy miną już dni
walki, szturmów i krwi,
bratni legion gdy wreszcie powróci,
pójdzie wiara gromadą
Alejami z paradą
i tę piosnkę szturmową zanuci.

Panien rój, kwiatków rój i sztandary.
Równy krok, śmiały wzrok, bruk aż drży.
Alejami z paradą
/będziem szli defiladą
w wolną Polskę,
co wstała z naszej krwi (bis)